Renault 4L 1964 – 39000 PLN – Poznań

Renault 4L motoryzowało Francję w niemal równym stopniu, jak Citroen 2CV. Debiutował w kilkanaście lat po nim i był tak skonstruowany, by w każdym elemencie być o krok przed swoim rywalem. Największą innowacją i różnicą była podnoszona w całości tylna klapa, która uczyniła z niego w momencie debiutu w 1961 roku pierwszego hatchbacka na świecie. Pod maską równiutko pracował silnik 4-cylindrowy, a niewielkie rozmiary zewnętrzne łączyły się tu ze świetnie rozplanowaną kabiną. Auto było wykończone niezwykle spartańsko, ale pozostawało przy tym komfortowe. Pokochali je wszyscy i używali je do wszystkiego. Auto rodzinne, miejskie, bagażowe, albo i kobiece, pasowało każdemu. Produkcja trwała aż do 1992 roku, ale dziś z pewnością najwięcej uroku mają przedstawiciele pierwszej serii, do 1967 roku. Właśnie taki egzemplarz udało nam się odnaleźć na północy Szwecji. Zachowany jest w nieprawdopodobnie oryginalnym stanie, niemal w całości w pierwszym lakierze, z oryginalnym wnętrzem, patyną i pięknie funkcjonującą mechaniką.
Czytaj dalej Renault 4L 1964 – 39000 PLN – Poznań

Volkswagen Karmann Ghia 1969 – 79000 PLN – Kwidzyn

Jego piękne, opływowe kształty uczyniły zeń niemal rzeźbę na kołach. Volkswagen Karmann Ghia rodził się we współpracy z włoskim studio stylistycznym w latach 50., lecz w produkcji dotrwał aż do połowy roku 1974, kiedy został jednocześnie zastąpiony przez Porsche 914 i przednionapędowego Volkswagena Scirocco. Ten egzemplarz pochodzi ze środkowego okresu produkcji, posiada jednostką napędową o pojemności 1,5 l. Klasyczny, umieszczony z tyłu, chłodzony powietrzem silnik typu bokser rozwija tu 43 KM. W dzisiejszych kategoriach nie zapewni mu sportowych osiągów, lecz nie można mu odmówić pięknego brzmienia, a jego apetyt na paliwo jest bardzo rozsądny.
Czytaj dalej Volkswagen Karmann Ghia 1969 – 79000 PLN – Kwidzyn

Mercedes 300 SL-24 R129 1992 – 170000 PLN – Poznań

Mercedes 300 SL-24 R129 miał jedną bardzo ciekawą opcję, niedostępną w połączeniu z większymi silnikami V8 i V12. To wyposażenie w manualną skrzynię biegów Getrag w układzie „dog leg”, czyli z jedynką w lewo i do tyłu. Podobne taki układ najlepiej sprawdzał się na torach wyścigowych, gdyż najczęściej wykonywana zmiana między drugim a trzecim biegiem była wówczas najprostsza i można było wykonywać ją najszybciej. Paradoksalnie, to właśnie czyni z wersji z najmniejszą pojemnością silnika tę najbardziej sportową. Wszak nic nie rozleniwia za kierownicą tak, jak automat, a kiedy jesteśmy już rozleniwieni, to o sportowym charakterze zapominamy. A taki Mercedes 300 SL-24 R129 ma świetne zawieszenie i pojechać szybko naprawdę potrafi. Potrafi oczarować, jeżeli tylko uda nam się znaleźć odpowiedni egzemplarz. Ten jest wyjątkowy – ma tylko 35 tysięcy kilometrów przebiegu!
Czytaj dalej Mercedes 300 SL-24 R129 1992 – 170000 PLN – Poznań

Alfa Romeo Brera 1750 TBi 2010 – 88000 PLN – Zabrze

Oryginalna Alfa Romeo Brera zadebiutowała jako concept car w 2002 roku. Autorem jej niezwykłej sylwetki był Giorgetto Giugiaro z Italdesign, a nazwa wywodziła się od dzielnicy Mediolanu znanej z artystycznego klimatu i często nazywanej „Milanese ala Montmartre”. Projekt został tak dobrze przyjęty, że postanowiono w tym stylu wydać następcę modelu GTV budowanego na skróconej płycie podłogowej Alfa Romeo 159. Brera jako auto produkcyjne debiutowała w 2005 roku, lecz na jej najciekawszą wersję ze świetnym silnikiem 1750 TBi (Turbo Benzina iniezione), współdzielonym z modelem Alfa Romeo 4C, należało poczekać aż do 2009 roku. 200 koni mechanicznych zaoferowano tu już w serii, a sięgnięcie po kolejne kuce nie stanowiło większego problemu. Jedyny problem w tym, że ledwie chwilę później zdecydowano się zamknąć produkcję, po zaledwie jednym pełnym roku produkcji Brery 1750 TBi. Wszystkich Brer wyprodukowano 21786, ale z tym najbardziej poszukiwanym silnikiem powstało ich zaledwie kilkaset sztuk.
Czytaj dalej Alfa Romeo Brera 1750 TBi 2010 – 88000 PLN – Zabrze

DeSoto Airflow 1934 – 199900 PLN – Zgierz

6-cylindrowy DeSoto Airflow to mniejszy brat luksusowego, 8-cylindrowego Chryslera Airflow. Oba modele debiutowały w 1934 roku, budząc niemałą sensację. Wówczas wszystko, co jeździło po amerykańskich drogach miało formę pudełek i rynek nie był jeszcze gotowy, by przyjąć tak postępową stylizację. Oczywiście zalety opływowej karoserii były niepodważalne – mniejszy opór aerodynamiczny to stabilniejsze zachowanie na drodze, mniejszy hałas we wnętrzu, niższe spalanie i lepsze osiągi. Kształt DeSoto i Chryslera opracowany został w tunelu aerodynamicznym i choć nadwozie ma wiele elementów ozdobnych (potrzebnych, by nadążyć za ówczesną modą), to jego kształt to dzieło naukowców. We wnętrzu jest miękko i przytulnie, a w czasie jazdy odczucia są zdecydowanie lepsze, niż w większości aut tamtego okresu. Mimo braku sukcesu rynkowego, samochód ten z pewnością miał ogrymny wpływ na rozwój motoryzacji, a późniejsze konstrukcje europejskie, takie jak VW Garbus, Steyr czy Tatra, czerpały inspirację właśnie zza Oceanu.
Czytaj dalej DeSoto Airflow 1934 – 199900 PLN – Zgierz

Audi R8 GT 2011 – 109000 EUR – Bielsko-Biała

Najnowsza odsłona Audi R8 GT z silnikiem V10 to najmocniejsza wersja modelu, która ukazała się na pożegnanie z silnikami spalinowymi w niemieckim supersamochodzie w 2022 roku. Po raz pierwszy jednak auto o dokładnie tej samej nazwie ukazało się w 2010 roku w poprzedniej generacji modelu. Zarówno jedno, jak i drugie Audi R8 GT to edycje limitowane, wypuszczone dwukrotnie w ilości 333 sztuk. Obie to kolekcjonerskie „must have” dla wszystkich, którzy pragnęliby schować w swoim garażu supersamochody sprzed ery elektryfikacji. W omawianym egzemplarzu sieszyć się można z jednostki V10 o pojemności 5204 cm³, która fabrycznie wzmocniona została z 525 do 560 KM. Pamiętajmy, że mowa tu o silniku atmosferycznym. Przy odpowiednich warunkach mamy tu pierwszą setkę w zasięgu 3,6 s oraz prędkość maksymalną 320 km/h, a wszystko to podane w analogowej formie, dające poczucie prowadzenia samochodu z krwi i kości.
Czytaj dalej Audi R8 GT 2011 – 109000 EUR – Bielsko-Biała

Mercedes C63 T AMG S204 2012 – 169900 PLN – Środa Wielkopolska

Mercedes C63 T AMG S204 ma dwa oblicza. Z jednej strony to rodzinne kombi, którym można w komforcie zabrać całą rodzinę na wakacje. Z drugiej strony wystarczy zmienić tryb, by jazda zmieniła się w dziką zabawę manetkami, uślizgi tylnej osi i strzelanie z wydechu. On naprawdę wie, jak być łobuzem, a pojemność jego jednostki napędowej to rzecz, który już nigdy w C klasie się nie powtórzy. Ręcznie składane V8, 6,2 l i moc 457 KM, uzyskiwana bez wspomagania turbosprężarkami czy kompresorem. Czysta, wolnossąca, wspaniale wspinająca się na obroty jednostka napędowa, kręcąca się wyżej, niż jakikolwiek inny silnik o tej pojemności. To pierwszy i ostatni taki przypadek w historii Mercedesa – wcześniej było tylko ładowane kompresorem C32 i słabsze o 100 KM C55 AMG, później pod nazdą C63 AMG ukryto doładowaną 4-litrówkę. Ten egzemplarz dodatkowo zachęca niskim przebiegiem, europejskim pochodzeniem i pełną historią serwisową.
Czytaj dalej Mercedes C63 T AMG S204 2012 – 169900 PLN – Środa Wielkopolska

Ferrari Mondial T Cabrio 1991 – 259000 PLN – Karczewko

Ferrari Mondial T Cabrio to ostatnie Ferrari, w którym jednocześnie odnaleźć możemy układ 2+2 oraz silnik V8. Typ jest rzadki, bo wyprodukowano go jedynie w 1010 sztukach. Wersję T zaprezentowano na Salonie Samochodowym w Genewie w marcu 1989 roku. Zamontowano tu nowy silnik zamontowany wzdłużnie oraz innowacyjną poprzeczną skrzynię biegów (stąd nazwa T – Trasversale), zaprojektowaną jako wyposażenie wprowadzonego pół roku później Ferrari 348. Osiągi i prowadzenie uległy poprawie, sam środek ciężkości auta obniżony został o 12 cm. Dodatkowo wprowadzono elektroniczna kontrolę zawieszenia, które mogło pracować w trybach Soft, Auto i Hard. Ferrari Mondial, w tym również Mondial T, przez lata uważane były za bardzo niedoceniany model, podobnie jak niegdyś Ferrari Dino. W ostatnich latach zaczyna się to zmieniać, a ceny zadbanych egzemplarzy zaczynają rosnąć. Magia marki Ferrari i czerwonego lakieru z pewnością jest nie do podrobienia, a otwarte nadwozie pozwala celebrować włoski styl życia.
Czytaj dalej Ferrari Mondial T Cabrio 1991 – 259000 PLN – Karczewko

Mercedes 190E 2.3-16 W201 1984 – 94000 PLN – Poznań

Mercedes 190E 2.3-16 był pierwszą małą, sportową limuzyną Mercedesa. Otrzymał specjalne modyfikacje silnika przygotowane przez słynną brytyjską firmę Cosworth, który przygotował dla niego specjalną głowicę z podwójnym wałkiem rozrządu i 16 zaworami. Wielkim wydarzeniem był wyścig, który zorganizowano wkrótce po wprowadzeniu modelu na rynek. Na nowej nitce Nurburgringu, na dystansie 12 okrążeń, zmierzyli się najwięksi mistrzowie, wśród nich Brabham, Hill, Lauda, Moss i Prost. Każdy kierowca miał rywalizować nowym 190E 2.3-16. Mercedes-Benz Sport-Technik zdjął z linii produkcyjnej 21 egzemplarzy nowego 190E 2.3-16 i zmodyfikował je na potrzeby imprezy. Te, które pojechały do salonów, otworzyły nowy rozdział w historii marki. Tylny napęd, szpera, delikatnie poszerzone nadwozie, niezwykle responsywne zawieszenie z hydropneumatycznym układem poziomowania tylnej osi, 185 KM, 7,7 s do setki i prędkość maksymalna 230 km/h. Od końca 1982 do 1988 roku wyprodukowano 19487 sztuk. Ten egzemplarz pochodzi z samego początku i ma dwie najbardziej poszukiwane cechy w 16-zaworowych 190-tkach: manualną skrzynię biegów (oczywiście w kultowym układzie dog-leg, z jedynką do tyłu) i tapicerkę ze skórą łączoną z materiałem w kratkę. W zestawieniu z ciemnym lakierem wygląda to fantastycznie.
Czytaj dalej Mercedes 190E 2.3-16 W201 1984 – 94000 PLN – Poznań