Mazda MX-5 to bodaj najpopularniejszy roadster ostatnich lat. Debiutowała w 1989 roku i w kolejnych odsłonach produkowana jest do dzisiaj. Zawsze chwalono ją za fantastyczne prowadzenie, niską masę, bezpośrednie wrażenia z jazdy. Powstawała na wzór brytyjskich i włoskich rodsterów w czasach, gdy te zdążyły się już konstrukcyjnie zestarzeć. Japończycy podchwycili ich najlepsze cechy i dopracowali je po swojemu. Stąd tylny napęd, niezależne zawieszenie wszystkich kół oparte na podwójnych wahaczach, doskonała dystrybucja masy, świetne, dwuwałkowe silniki. Czysta radość z jazdy. Prezentowany egzemplarz to przedstawiciel drugiej serii produkcyjnej, czyli tzw. NB z lat 1998–2005, a uścislając – wersja poliftowa drugiej generacji, zwana jako NBFL. Samochód jest w bardzo dobrym stanie i ma świetne dodatki, indywidualizujące jej wygląd.

Mazda MX-5 NBFL
Rocznik: 2003
Przebieg: 108050 km
Pojemność: 1840 cm³
Rodzaj paliwa: benzyna
Skrzynia biegów: manualna
Moc: 146 KM

Cena: 44900 PLN

Wyposażenie:
– klimatyzacja,
– podgrzewane fotele,
– skórzana tapicerka,
– drewniana kierownica i gałka skrzyni biegów Nardi Torino,
– felgi aluminiowe OZ Ultralegerra 16″,
– hardtop w kolorze nadwozia,
– dach materiałowy,
– podgrzewana tylna szyba,
– persening w kolorze wnętrza,
– zdalnie sterowany zamek centralny,
– alarm,
– radio CD,
– elektrycznie otwierane szyby,
– lusterka boczne ustawiane elektrycznie,
– poduszka powietrzna kierowcy i pasażera.

Na sprzedaż trafia Mazda MX-5, którą przejechałem ponad 17,000km w 7 lat. Niestety obecnie czasu na kolejne kilometry mam coraz mniej, stąd decyzja o sprzedaży.

Informacje podstawowe:
– rok produkcji 2003, czyli NBFL
– przebieg 108,050 km
– silnik 1.8 146 KM
– skrzynia manualna 5-biegowa
– klimatyzacja (sprawna)
– kierownica i dźwignia zmiany biegów drewniane Nardi Torino
– podgrzewane fotele
– skórzana jasna tapicerka
– materiałowy dach z podgrzewaną szybą
– zdalnie sterowany centralny zamek z alarmem
– dwa kluczyki
– grubość lakieru na masce, błotnikach, prawych drzwiach, tylnej klapie: 80-110 mikronów, drzwi lewe do 160 mikronów (wszystkie podane wartości są poza obszarem z barankiem standardowym w mx5 z tamtych lat).

Dodatki:
– pełny pakiet stylistyczny oraz tłumik końcowy niemieckiej firmy ATH Hinsberger (nowy komplet bez lakierowania kosztuje 1,850 EUR)
– hardtop oryginalny w dobrym stanie, w kolorze nadwozia (koszt używanego ok. 4,000zł – w tym kolorze trudny do znalezienia)
– persening w kolorze wnętrza (ok. 400zł)
– felgi OZ Ultralegerra 16″ (koszt nowych ok. 4,000zł)
– opony Pirelli P Zero Nero
– wzmacniacz Alpine umieszczony za fotelem pasażera

Historia:
Mazda trafiła do Polski w 2010 roku, sprowadzona z Niemiec. Ostatni wpis w książce serwisowej w Niemczech jest z 2009 roku przy przebiegu 76,390km.

Do 2017 roku miała jednego właściciela w Polsce. Drugi właściciel kupił ją w kwietniu 2017 roku. Dwa miesiące później postanowił zmienić ją na Boxstera, a Mazda trafiła do mnie.

W czerwcu 2017 roku przebieg z SKP to 90,481 km, przy ostatnim przeglądzie 108,016 km.
Co najmniej od 7 lat, czyli odkąd ją posiadam, była garażowana. Zimą wyjeżdżałem tylko sporadycznie, gdy było sucho.

Mazda jest po wymianie oleju i filtrów w kwietniu. Standardowy serwis regularnie co roku bez względu na przebieg. Samochód dotychczas sprawował się bezproblemowo, bezawaryjnie. Konieczne były jedynie eksploatacyjne wizyty u mechanika.

Uwagi odnośnie aktualnego stanu:
– dach materiałowy, tak jak widać na zdjęciach: na zewnątrz w bardzo dobrym stanie (na zdjęciu zakurzony od pyłków z drzew). Od wewnątrz są widoczne plamy (nie wiem po czym). Z takim dachem mazdę kupiłem i nie przeszkadzało mi to, bo mam persening.
– korozja: mogę przesłać zdjęcia i film podwozia, możemy też podjechać na SKP podczas oględzin. Końcówki progów (największy problem tych aut) nie są w bardzo złym stanie, ale osobiście bym się nimi zajął i zabezpieczył całe podwozie antykorozyjnie, egzemplarz jest tego wart. Aktualnie są częściowo zabezpieczone preparatem antykorozyjnym od środka.
– opony – mają dobry bieżnik, przejechały 17,000km, ale są z 2017 roku. Myślę, że na kolejny sezon warto je wymienić.
– w zeszłym sezonie przestały grać głośniki z lewej strony. To może być związane ze wzmacniaczem Alpine, nie zajmowałem się tym.
– prędkościomierz sporadycznie nie pokazuje aktualnej prędkości – spada do 0 i po chwili pracuje prawidłowo, to prawdopodobnie kwestia wymiany czujnika

Nie będę pisał jak świetnie jeździ, jak dobrze wygląda etc. Po prostu zapraszam do wyrobienia sobie zdania na żywo w Warszawie 🙂

Nie interesują mnie zamiany.

Telefon: +48 505 129 372
Miejscowość: Warszawa