Rover SD1 to następca modelu P6, przedstawiciel klasy dużych, reprezentacyjnych sedanów i ostatni brytyjski zdobywca nagrody Car of the Year, co miało miejsce w 1977 roku. Jego projekt był awangardowy, wręcz radykalny. Przednie światła przypominały te z Ferrari Daytona, a boczna sylwetka tą z Citroena CX. Co więcej, dało się w nim złożyć tylne fotele i podnieść tylną klapę w całości, co zrobiło z niego samochód uniwersalny. Sportowy wygląd był tu zresztą spełnioną obietnicą – zastosowano w nim silnik V8, pierwotnie opracowany w Detroit przez General Motors dla marki Buick. Motor był zwarty, lekki i przez lata trafił do niezliczonej liczby brytyjskich samochodów. W tej odsłonie w wersji SD1 3500 rozwijał moc 155 KM, co w zestawieniu z niską masą (1367 kilogramów) pozwalało rozpęcić samochód do pierwszej setki już w około 8,5 s.

Rover SD1 3500 Vanden Plas z 1982 roku.
New old stock zdarza się niezwykle rzadko. Jeszcze rzadziej można znaleźć auto odbudowane od podstaw zgodnie z historią, bez udoskonaleń i z użyciem nowych, ale starych części. Taki jest właśnie ten Rover. Szokująco oryginalny do tego stopnia, że musiałem się zapytać poprzedniego właściciela, czy to nowe auto czy odbudowane. Człowiek poświęcił 5 lat na renowację tego legendarnego wozu pościgowego (m.in. brytyjskiej policji) z fantastycznym V8 pod maską. Sentyment zrobił swoje, czas i pieniądze nie grały roli, a że życie pisze różne scenariusze, to wóz znalazł się w mojej ofercie.

Cena: Sprzedane